Czy witamina C chroni przed koronawirusem?

Człowiek w wyniku ewolucji utracił zdolność do wytwarzania witaminy C, musi być ona pobierana ze źródeł zewnętrznych. Ponadto udowodniono, że witamina C (kwas askorbinowy) ma duży wpływ na naszą odporność. Czy powinniśmy w takim razie suplementować tę witaminę z związku z zagrożeniem koronawirusem? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.

Witamina C jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy, czyli przeciwdziała wolnym rodnikom niszczącym zdrowe komórki w organizmie. Kwas askorbinowy zwiększa również aktywność komórek odpornościowych czyli „żołnierzy” walczących z wszelkimi wirusami, bakteriami, pasożytami i grzybami. Ponadto, witamina C bierze udział w naprawianiu uszkodzeń skóry i błon śluzowych, które są pierwszą linią obrony przez drobnoustrojami. Udowodniono, że podczas przeziębienia jej stężenie gwałtownie spada co oznacza, że witamina C intensywnie walczy z infekcjami, a zapotrzebowanie na nią jest większe. Warto zaznaczyć, że również pod wpływem stresu poziom kwasu askorbinowego się obniża.

Czy w takim razie powinniśmy teraz wszyscy suplementować witaminę C?

Zanim sięgniesz po suplementy zastanów się jak wygląda Twoja dieta oraz styl życia. Jeśli odżywiasz się zdrowo, raczej nie będziesz miał dużych korzyści z dodatkowej suplementacji, ponieważ Twój organizm radzi sobie już najlepiej jak to możliwe. Suplementacja witaminą C przyniesie korzyści osobom, które są niedożywione, nie jedzą praktycznie żadnych warzyw i owoców, mają zwiększony wysiłek fizyczny (sportowcy, żołnierze), są narażeni na częste kontakty z patogenami (lekarze, pielęgniarki) lub palącym papierosy.

Badania pokazują, że przyjmowanie 200 mg witaminy C skraca czas przeziębienia o ok 10% oraz łagodzi jego przebieg. Pamiętajmy jednak, że w badaniach biorą udział osoby o różnym stopniu wysycenia witaminą C. To byłoby nieetyczne pozbawiać ludzi witaminy C aby sprawdzić czy faktycznie ona działa. Dlatego nie ma jednoznacznej, ogólnej odpowiedzi czy dodatkowe dawki tej witaminy chronią przed infekcjami. Dla jednych będzie to bardziej skuteczne, dla innych mniej.

Jeśli suplementować, to jak dobrać odpowiednią dawkę?

Witaminę C najlepiej pozyskiwać ze źródeł naturalnych, czyli jeść warzywa i owoce. Jeśli jednak jesteś w grupie ryzyka niedoboru tej witaminy oraz nie masz przeciwwskazań od lekarza, na co dzień możesz brać 200 mg witaminy C. W okresie zwiększonej zachorowalności, jaki mamy obecnie, możesz suplementować nawet do 1000 mg.

Czy można przedawkować witaminę C?

Spotykam się z opiniami, że nie można przedawkować witaminy C, ponieważ jej nadmiar jest wydalany z moczem. To bzdura! Witaminę C można przedawkować. Długotrwałe przyjmowanie dużych dawek (ponad 1000 mg) może powodować powstawanie kamieni nerkowych. Poza tym, jeśli cierpisz na jakąkolwiek chorobę przewlekłą i masz przepisane leki, zawsze zapytaj lekarza czy możesz brać dodatkowe suplementy.

Pamiętaj, że żadna dawka witaminy C ani innego suplementu diety nie jest w stanie uchronić nas przed zarażeniem koronawirusem. Jednak dobrze odżywiony organizm znacznie lepiej poradzi sobie z  ewentualną chorobą.

Literatura:

1. Gombart A. i wsp.: A Review of Micronutrients and the Immune System–Working in Harmony to Reduce the Risk of Infection. Nutrients. 2020, 12(1): 236.
2. Ran L. i wsp.: Extra Dose of Vitamin C Based on a Daily Supplementation Shortens the Common Cold: A Meta-Analysis of 9 Randomized Controlled Trials. BioMed Research International. 2018, Jul 5.
3. Mousavi S. i wsp.: Immunomodulatory and Antimicrobial Effects of Vitamin C. Eur J Microbiol Immunol. 2019 Oct 3; 9(3): 73–79.